Wielki Czwartek 2017 - Adoracja

CZUWANIE W CIEMNICY Z JEZUSEM, KTÓRY USTANOWIŁ EUCHARYSTIĘ
Zacisze, 13 kwietnia 2017

https://dzieckonmp.files.wordpress.com/2013/03/o2.png?w=650&h=435

Krzyżu Chrystusa

1. Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.

Ojcze, jesteśmy tutaj, bo pragniemy Cię uwielbiać z powodu daru Twojej miłości. Widzimy jednak marność naszej wdzięczności. Ty jesteś Miłością i udzielasz się nam, ale my tej miłości nie pojmujemy, tym bardziej nie potrafimy jej przyjmować i za nią dziękować. Ty Panie posyłasz nam teraz Syna - Jezusa, żeby nas przekonał o Twojej miłości, żeby nas przekonał do jej przyjęcia. Chcemy dziś Jezu rozważać o tajemnicy Eucharystii, którą nam dałeś, o źródle i szczycie życia Kościoła i naszego życia.

Albowiem tak Bóg

2. Uczyńmy człowieka podobnego Nam.

Kim jest Panie dla Ciebie Syn – miłowany doskonałą miłością? Jego serce bije ukryte w Twoim sercu i Twoje serce bije w Jego sercu - jedno Serce – to niewyobrażalna tajemnica. „Uczyńmy człowieka podobnego Nam” - powiedziałeś Panie do Syna Jezusa i zamierzyłeś podzielić się ze stworzeniem prawdziwą i jedyną miłością, którą Ty dzielisz z Synem. Już wtedy przewidziałeś dla mnie miejsce w Twoim Sercu i domu.

Miłość Twa

3. «Abrahamie!» ... «Weź twego syna jedynego, którego miłujesz, Izaaka, idź do kraju Moria i tam złóż go w ofierze»...

Przez obraz wstępującego na górę Izaaka, niosącego drwa, zapowiadasz Panie dobrowolną ofiarę Syna Bożego, obarczonego drzewem krzyża. Ty Panie nie chcesz śmierci Izaaka, ale pytasz Abrahama o jego miłość do Ciebie. Abraham bardziej umiłował Boga niż własnego syna Izaaka. A Bóg – Ojciec bardziej jeszcze umiłował grzesznego człowieka, bardziej niż własnego Syna. Wydał Syna, Jezusa na śmierć ofiarną, dla uratowania przed śmiercią tych wszystkich, którzy Go zdradzili. Tak samo Maryja, wstępująca na górę Golgotę za Jezusem, świętym i niewinnym, ofiaruje Go Bogu - za mnie i za wszystkie swoje nowe dzieci, powierzone Jej przez Pana.

Niewyczerpane są łaski Twe Panie

4. Następnie wziął chleb, odmówiwszy dziękczynienie połamał go i podał mówiąc: «To jest Ciało moje, które za was będzie wydane: to czyńcie na moją pamiątkę!» Tak samo i kielich po wieczerzy, mówiąc: «Ten kielich to Nowe Przymierze we Krwi mojej, która za was będzie wylana.

Sakrament Eucharystii. Jezu Ty oddajesz się w nasze ręce w słowach i gestach małych, pełnych pokory i uniżenia. Miłość Boga się nie narzuca, chce służyć i leczyć w ciszy. Wśród zgiełku i napuszonych proklamacji świata pozostaje na pozór nieatrakcyjna, często niezauważona, zlekceważona, tak jak w wieczerniku, kiedy Twoje słowa nie poruszyły apostołów. Tak samo jest z moim udziałem w Mszy świętej, kiedy jestem często nieobecny myślami, rozproszony i nieuważny. Przepraszam Cię Jezu. Pozwól mi stawać pod Twoim krzyżem wraz z Maryją, tak jak stanął Jan. Niech Ona we mnie i za mnie Cię uwielbia.

Panie nie jestem godzien

5. Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie.

Sakrament Kapłaństwa. Słowa uroczystej modlitwy konsekracji apostołówtajemnicze i niezrozumiałe - zapewne nie poruszyły samych zainteresowanych. Uczniowie oczekują raczej konkretnych instrukcji, widzialnego działania. Miłość ofiarna, współodczuwanie z Jezusem, służba prawdzie czy posłuszeństwo na wzór Pana – to abstrakcyjne terminy, które nie rozpalają ich serc. Do kapłańskiej posługi zostają więc przeznaczeni i poświęceni, kiedy jeszczeniezdolni do jej podjęciadoświadczają zaufania i miłości Pana, uprzedzającej ich nawrócenie. Panie, Ty sam jesteś oczyszczającą I uświęcającą prawdą. Kiedy apostołowie w Tobie się zanurzą, kiedy Ciebie niejakoprzyodzieją- dostąpią udziału w Twoim poświęceniu, w Twojej kapłańskiej funkcji i ofierze. Kapłaństwo stanie się wtedy służbą Prawdzie. Jezu, Ty w czasie Mszy św. zasłaniasz się osobą kapłana, sam się nim posługujesz. Dziękujemy, że dałeś nam kapłanów, że pozwalasz, przez ich posługę dzisiaj stawać pod Twoim krzyżem.

Oto Ja poślij mnie

6. A kiedy przyszli do ogrodu zwanego Getsemani, rzekł Jezus do swoich uczniów: «Usiądźcie tutaj, Ja tymczasem będę się modlił». Wziął ze sobą Piotra, Jakuba i Jana i począł drżeć, i odczuwać trwogę. I rzekł do nich: «Smutna jest moja dusza do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie!»

Jezu Ty prosisz przyjaciół o udział w Twojej ofierze, udział niewielki, po prostu:usiądźcie i czuwajcie”, nie śpijcie teraz, ale bądźcie ze mną. Ja będę się modlił… Wy słuchajcie, patrzcie, bądźcie w mojej modlitwie. Czuwanie oznacza ciągłą, nieustanną uważność na gesty i słowo Pana. Wtedy, gdy czuwam, uczę się dziecięctwa, dziecięcej ufności i posłuszeństwa Ojcu. Mój udział w bezkrwawej ofierze Chrystusa powinien być czuwaniem, dlatego potrzebuję czasu przed Eucharystią, by przygotować się, prosić Cię Jezu o łaskę przeżywania z Tobą tego zbawczego wydarzenia. Daj mi Panie łaskę dobrego przygotowania do każdej Mszy Świętej.

Ogrodzie oliwny

7. I odszedłszy nieco dalej, upadł na ziemię i modlił się, żeby - jeśli to możliwe - ominęła Go ta godzina. I mówił: «Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie! Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty [niech się stanie]!»

Panie Jezu, powiedziałeś, że Twoim pokarmem jest pełnić wolę Tego, który Cię posłał. Po uczcie szukasz pokarmu duchowego – woli Ojca. W tej chwili lęku, wątpliwości, pokusy wyciągasz Swe ręce do Boga. Otrzymujesz światło i siłę, i pewność, co jest właściwe i co należy uczynić. Panie, Ty pragniesz, by uczniowie szukali i wypełniali wolę Ojca, jak dobre dzieci. Pragniesz mnie nauczyć wyciągania rąk we wszystkich okolicznościach codziennego życia i oczekiwania wszystkiego od Niego, i ufności w Jego opatrzność. Panie, pozwól, bym przez eucharystyczną Komunię z Tobą stawał się dzieckiem Ojca.

Zbawienie przyszło przez Krzyż

8. Potem wrócił i zastał ich śpiących. Rzekł do Piotra: «Szymonie, śpisz? Jednej godziny nie mogłeś czuwać? Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe».

Jezu, kiedy dałeś Piotrowi zadanie, przykazanie czuwania, wtedy przyszedł zły duch z pokusą i Szymon, przywódca apostołów, odpuścił sobie łatwo Twoje polecenie. Kiedy ja przychodzę na Mszę świętą, pragnę być blisko Ciebie, mój duch jest ochoczy, i chcę uczestniczyć w pełni w liturgii. Jednak zły duch sprzeciwia się moim zamiarom, a Ty Jezu pozwalasz, aby dotknął mnie pokusą. Próbujesz wtedy moją miłość. Ty wiesz, że często ulegam szatanowi i moje myśli odwracają się od Ciebie i kierują w inną stronę. Dlatego, tak jak Piotra, prosisz i mnie o modlitwę, bym mógł wytrwać przy Tobie... Proszę Cię Ojcze, nie dopuść, bym ulegał pokusom przeciwko Mszy świętej.

Oto stoję u drzwi

9. Gdy przyszedł po raz trzeci, rzekł do nich: «Śpicie dalej i odpoczywacie? Dosyć! Przyszła godzina, oto Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników. Wstańcie, chodźmy, oto zbliża się mój zdrajca».

Uczniowie stracili dany im czas i nie uczestniczyli w tych wydarzeniach do których Jezus ich zaprosił i w tych, które mogłyby się wydarzyć, gdyby nie spali. Dlatego też później nie odnaleźli się w czasie ofiary krzyża, bo uciekli. Stali się słabi i bezradni, wobec wydarzeń, które dopuścił Bóg.
My nieraz
przesypiamy Mszę świętą, nie przyjmując darów Jezusa. Wtedy Msza święta nas nie przemienia. Kiedy rezygnujemy z Jezusa, stajemy się potem słabsi wobec kolejnych pokus, a nawet zdolni do zdrady. Ty jednak Panie nigdy ze mnie nie rezygnujesz. Zachęcaj mnie do powstania i pozwól pójść za Tobą.

Zmiłuj się nade mną Boże

10. A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: Niewiasto, oto syn Twój. Następnie rzekł do ucznia: Oto Matka Twoja. (J 19, 25-27)

W czasie męki i ofiary Jezusa na krzyżu miejsce opuszczone przez apostołów zajmuje Maryja. Ona Mu wiernie towarzyszy i wspiera swoją miłością i oddaniem. Przyprowadza do Jezusa pierwszy Kościół: swoją siostrę Marię, Marię Magdalenę oraz Jana. Każdemu, kto Jej zaufa pomaga przeżyć godnie Ofiarę Jezusa. Prosimy Cię Maryjo, abyś nas przyprowadzała pod krzyż Jezusa w czasie Mszy Świętej, aby On nas obdarzył Swoim miłosierdziem.

Dziękuję Jezu Ci

Przygotowanie rozważań: Tomasz Kosko