"Fiat" Nazaretu

Zacisze 21.09.2010

 

"FIAT" NAZARETU

Najważniejsze wydarzenie w życiu Świętej Rodziny, to powiedzenie Bogu , tak, niech tak się stanie. Każda z osób Świętej Rodziny ma swoje zwiastowanie. Maryja, Święty Józef i Jezus zgadzając się z wolą Boga Ojca znaleźli się pod szczególną Jego opieką. Cała rodzina żyje w zażyłości i w komunii z Bogiem.

Uwielbiajmy Boga rozważając wydarzenia z życia Matki Bożej, świętego Józefa i Jezusa, w czasoie któeych zawierzyli Ojcu swoje życie.

 

"Fiat" Maryi

Maryja powiedziała Bogu "tak", wybierając Go ponad swoje kobiece pragnienia i wyobrażenia o rodzinie.

"Anioł wszedł do Maryi i rzekł: "Bądz pozdrowiona pełna łaski, Pan z Tobą". Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałobyznaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: "Nie b się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus"... Na to rzekła Maryja: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?" Anioł Jej odpowiedział: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Świete, króre się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym...Dla Boga nie ma nic niemożliwego."Na to rzekła Maryja: "Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według słowa twego."

Łk.1,26-31, 34-35, 37-38

"Fiat" Józefa

Święty Józef powiedział Bogu "tak", wybierając Go ponad swoje męskie poczucie dumy i chęć panowania.

"Po zaślubinach Maryi z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, Maryja znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał Jej narazić na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: "Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi ,twej Małżonki, albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów"...Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański. Wziął swoją Małżonkę do siebie."

Mt 1, 19-21, 24-25

"Fiat" Jezusa

Dwunastoletni Jezus powiedział Bogu "tak", wybierając Go ponad swoje dziecięce pragnie nie bliskości rodziców.

"Rodzice Jezusa chodzili co roku do Jerozolimy na święto Paschy. Gdy miał 12 lat, udali się tam zwyczajem świątecznym. Kiedy wracali po skończonych uroczystościach, został Jezus w Jerozolimie, a tego nie zauważyli Jego Rodzice...Gdy Go nie znaleźli wrócili do Jerozolimy, szukając Go. Dopiero po 3 dniach odnaleźli Go w świątyni, gdzie siedział między nauczycielami przysłuchiwał się im i zadawał pytania. Na ten widok zdziwili się bardzo, a Jego Matka rzekła do Niego: " Synu, czemuś nam to uczynił?" Oto ojciec Twój i Ja z bólem serca szukaliśmy Ciebie." Lecz On im odpowiedział: " Czemuście Mnie szukali? Czy nie wiedzieliście, że powinienem być w tym, co należy do Mojego Ojca."

Łk 2,41-43, 44-49

Moje życie składa się z nieustannych zwiastowań. Czas jest bezcenny, bo jest obecnością Boga. Chwila obecna jest kierowanym do mnie wezwaniem. Jest ze strony Boga oczekiwaniem, czy powiesz mi "tak"?

Szkoła Nazaretu rozdział 7 str.111