Interwencja archanioła Rafała. Konf. 2.10.2018

Konferencja ks. Adama Kurowskiego

Zacisze, 2 października 2018

Znalezione obrazy dla zapytania archanioł rafał obrazy

Jutro będziemy obchodzili przesunięte święto archaniołów św. Michała, św. Gabriela i św. Rafała. Chciałbym opowiedzieć historię, która przydarzyło mi się 25 lat temu. Koniec września, późny wieczór, było już ciemno, kiedy miałem pojechać do domu sióstr szensztackich na umówione spotkanie. Wyszedłem na drogę mając nadzieję, że podjadę „stopem” na miejsce. Jednak pomimo półgodzinnego machania ręką w kierunku przejeżdżających samochodów, żaden z nich się nie zatrzymał. Poszedłem na stację kolejową, ale nie doczekałem się pociągu. Postanowiłem dojść na miejsce pieszo. Szedłem według wskazówek przypadkowo spotkanych przechodniów. Aż doszedłem do miejsca, gdzie nie wiedziałem w jakim kierunku skręcić. Wcześniej w ciągu dnia dokończyłem czytać książkę „Wszystko o aniołach” Paula O'Sullivana OP. Na drodze w lesie przypomniałem sobie, że jeden z archaniołów św. Rafał jest patronem podróżnych. Powiedziałem do niego akt strzelisty: Mógłbyś Rafale coś z tym zrobić? Po przejściu kilku kroków zauważyłem nadjeżdżający samochód, który zatrzymał się obok mnie. Wyszła z niego młoda osoba pytając: czy księdza trzeba gdzieś „podrzucić”? Wiedzieli, gdzie jest dom zakonny sióstr i w kilka minut tam się znalazłem. Dobrze jest zdać się na Boga, nie mając własnego projektu. Bóg chce działać sam, bez podpowiadania. Nie trzeba Mu narzucać własnych pomysłów i rozwiązań.

Jesteśmy bezradni, jeśli chodzi o nasze zbawienie. Bóg wie, jak nas uświęcić i przeprowadzić przez życie. Nasze propozycje mogą Mu tylko przeszkadzać, bo narzucamy Bogu nasz sposób działania. Nasza bezsilność i bezradność jest kluczem Boga do naszego serca. On chce do nas przychodzić ze swoją myślą i rozwiązaniem. Bezradność jest szansą. Bóg przychodzi ze swoją interwencją nie po to, byśmy coś otrzymali, ale by to On mógł przyjść do nas. Gdy okaże się, że jesteśmy bezradni i ogołoceni nawet z możliwości usprawiedliwienia się, Bóg przychodzi ze swoim działaniem.