Archiwum

Konieczność rozeznania woli Bożej i przyjęcie jej. Konf. 28.11.2017

Konferencja ks. Kazimierza Sztajerwalda

Zacisze 28 listopada 2017

http://odnowahodyszewo.pl/images/wieli_post.jpg

Bóg oczekuje od nas byśmy poznali, kim On jest. On chce byśmy Go kochali, czcili, słuchali, żyli z Nim w bliskości i osiągnęli życie wieczne. Boga mamy rozpoznać w otaczającym nas świecie, w wydarzeniach i w naszej duszy. Aby Boga szukać, słuchać i przyjmować Jego łaski z naszej strony potrzebny jest trud i wysiłek.

Bombardowani jesteśmy przez otaczający nas świat różnorodnymi sprawami i informacjami, które odciągają nas od tego, do czego wzywa Bóg. Dlatego potrzebujemy czasu na adorację, medytację Słowa Bożego i Eucharystię. Te środki, które są niezbędne – jak mawiał ks. Tadeusz Dajczer – by wejść w klimat życia Bożego. Jak dziecko upadabnia się do matki, tak i my przebywając w Bożej obecności upodabniamy się do Niego i uczymy się, jak żyć w konkretnych sytuacjach. Uczymy się, jak różnorodne wydarzenia odczytywać w kontekście Bożej woli.

Kiedy spotykają nas przykre wydarzenia, często zadajemy sobie pytanie: dlaczego mnie to spotkało? Pytanie „dlaczego”, cofa do tyłu. Nie jest to pytanie człowieka wiary. Nie jest zamiarem Bożym, byśmy się zadręczali pytaniami przynoszącymi rozgoryczenie. Przeżywając trudności, jesteśmy zaproszeni do podjęcia łaski związanej z tym wydarzeniem. Właśnie wtedy potrzebne jest wyciszenie, czas na medytację i zwrócenie się do Boga.

Ks. Tadeusz Dajczer zalecał, aby na medytację poświęcić codziennie rano przynajmiej pół godziny. Medytacja jest ważna, dlatego pomimo przeciwności starajmy się trwać przy Bogu. Nie jest istotne, czy oceniamy własną medytację, jako udaną lub nie. Może nie będziemy mieli wiele wspaniałych przemyśleń, ale mamy podejmować trud i walkę skierowaną przeciw miłości własnej. Doświadczając trudne wydarzenia możemy prosić Matkę Bożą o pomoc, abyśmy potrafili przeżywać je tak, jak Ona.

W trudnych sytuacjach powinniśmy zadawać sobie inne pytania. Po co się to wydarzyło? W jakiego celu chce mnie zaprowadzić Bóg? Do czego mnie On zachęca? Odpowiedzi mogą być różne, ale jest ważne, aby je szukać. Może odpowiedź usłyszymy w czasie spowiedzi od swojego kierownika duchowego. Trudne jest rozeznanie Słowa Bożego, ale jeszcze trudniejsze jest podjęcie Jego woli. Chodzi o odważne przyjęcie zaproszenia do wypełnienia woli Bożej.

Ks. Andrzej Buczel mówił, że nie powinniśmy się bać. Mamy zaufać, bo jesteśmy w dobrych rękach. Choć możemy iść drogą prób i błędów, to jako dzieci Boże nie bójmy się podjąć Bożej łaski. Najważniejsze jest okazanie Bogu zaufania i podjęcie Jego woli.

Bóg wzywa do zrobienia Mu miejsca w sercu. Miejsca na Jego łaski. Serce ma być wolne i otwarte, by potrafiło rozeznać, jakie jest Boże wezwanie. Boże zaproszenie formuje naszą wiarę. Może nie w pełni wszystko rozumiemy, ale Bóg wszystko wie i zachęca do podjęcia współpracy nawet kosztem wyrzeczeń, czy rezygnacji z własnych planów, racji czy woli. On wie, co czyni.